Strona promująca tę małą, górzystą miejscowość zanotowała od poniedziałku 150 tysięcy wejść dziennie, czyli o 147 tysięcy odwiedzin więcej niż zazwyczaj. Tak wielkie zainteresowanie miasteczkiem wynika również z tego, że to właśnie Durness miało zainspirować Lennona do napisania piosenki "In My Life".
Pracownik biura podróży Durrant Macleod wierzy, że ludzie będą się chcieli przekonać dlaczego okolica tak bardzo natchnęła muzyka.
O zamiłowaniu Lennona do Durness opowiedział jego kuzyn Stan, z którym artysta od najmłodszych lat, w każde wakacje przyjeżdżał do Szkocji. Wielu okolicznych mieszkańców również pamięta czasy, gdy jako dzieci bawili się z młodym Johnem.
- Wolność i świeże, szkockie powietrze. Właśnie to John kochał najbardziej i właśnie za tym najbardziej tęsknił mieszkając w Nowym Jorku - przyznał po latach Stan dodając, że ulubionymi zajęciami muzyka podczas pobytu w Durness były łowienie ryb, polowania i pisanie poezji.
W 1969 roku Lennon wraz ze swoją żoną Yoko Ono ponownie odwiedził Durness. Niestety tym razem wakacje przerwał wypadek samochodowy w okolicy jeziora Eriboll. Wydarzenie to nie zniechęciło jednak artysty do Szkocji. Po powrocie do USA przekonywał dziennikarzy, że pobyt w szpitalu "był wspaniały".
- Jeżeli zamierzacie mieć wypadek samochodowy, to postarajcie się chociaż by wydarzył się w rejonie Highland - żartował.