Zima (nie) zaskoczyła drogowców

Zima kontratakuje. Na odśnieżonych drogach zalega śliska, szarobrązowa breja. Na chodnikach białego puchu po kolana. Aura sparaliżowała komunikację.

Wczoraj w wielu miastach tworzyły się gigantyczne korki, spóźnienia autobusów sięgały nawet kilkudziesięciu minut. Nie lepiej było na drogach krajowych. Trasy godzinami blokowały przewrócone tiry. Na śliskiej nawierzchni potężne ciężarówki wpadały w poślizg, miały też kłopoty z pokonywaniem wzniesień. Według szacunkowych danych policji, liczba kolizji i stłuczek była wczoraj o 30 proc. wyższa niż zwykle.

Zima zaskoczyła drogowców w Warszawie

W stolicy śnieg pada od środowego poranka. Wczoraj w korkach na trasach dojazdowych do miasta kierowcy stali nawet po kilka godzin. - To był horror. Rano główną drogą z Grodziska do Piastowa jechałem aż trzy godziny. Nie widziałem żadnej solarki - opowiadał Andrzej Bazylczuk.

Autobusy wypadały z rozkładu, spóźniały się nawet po kilkadziesiąt minut. - Jest ciężko. Musieliśmy wprowadzić "ręczne sterowanie", nie trzymamy się godzin odjazdów, żeby zachować częstotliwość kursowania - tłumaczył Igor Krajnow z ZTM.

... Łodzi

- Na mieście są wszystkie maszyny, jakimi dysponujemy. Działają na pełnych obrotach. Czasami zjeżdżają tylko, aby załadować piach - zapewniała wczoraj "Gazetę" Monika Gałązka z łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu. Mieszkańcy wiedzieli swoje. - Większość dróg nie jest nawet posypanych. Nie mówiąc już o ich odgarnięciu - mówił pan Marek, taksówkarz z Teletaxi.

... Opolu

Jeszcze we wtorek opolskie służby drogowe chwaliły się, że są dobrze przygotowane i nie dadzą zimie się zaskoczyć. Ale skończyło się na zapowiedziach. - Zima zaskakuje drogowców zawsze, nawet gdy wiedzą kilka dni wcześniej, że zacznie padać - mówił wczoraj taksówkarz pan Jerzy, pokazując na breję pokrywającą ulice.

... Lublinie

W Lublinie śnieg zaczął padać już we wtorek wieczorem. W środę rano miasto utknęło w ogromnych korkach. Na newralgicznych skrzyżowaniach ruchem kierowała policja. - Warunki są złe. Jest bardzo dużo stłuczek. Służby? Jak to służby... - komentował sytuację Arkadiusz Delekta z lubelskiej drogówki.

... Radomiu

Także w Radomiu padało od wtorku. - Już o pierwszej w nocy wszystkie jezdnie w mieście, nad którymi mamy nadzór, były już czarne. Od tego momentu jeżdżą pługopiaskarki i pracują przez cały czas - zapewniał Bogusław Jakubowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Inne zdanie mieli kierowcy: - Jeżdżę od ósmej i przez kilka godzin widziałem jeden pług - stwierdził jeden z taksówkarzy.

... Rzeszowie

W Rzeszowie służby miejskie nie nadążały z odśnieżaniem. Przechodnie brodzili w śnieżnym błocie, samochody wpadały w poślizg. Dwa autobusy podmiejskie trzeba było wyciągać z rowów. Ciężarówki, które nie mogły pokonać nawet niewielkich wzniesień, blokowały drogi.

... Częstochowie

Częstochowscy kierowcy wybrali wczoraj komunikację miejską, dzięki temu ruch był mniejszy niż zwykle. Nie odnotowano też poważnych wypadków. Do najgroźniejszej kolizji doszło na prawej nitce DK1, gdzie dwa tiry wpadły w poślizg i zderzyły się ze sobą. Przez kilka godzin ruch odbywał się tylko sąsiednim pasem, powstały gigantyczne korki.

... Białymstoku

Mimo zapewnień drogowców, śnieg całkowicie sparaliżował Białystok. Zalegało błoto pośniegowe, na drogach i chodnikach było bardzo ślisko. Ciężkie warunki panowały zwłaszcza na drogach dojazdowych do miasta. Ruch utrudniały samochody wyciągane z pobocza. Czytelnik "Gazety", opowiadał, że w ciągu dwóch godzin był świadkiem trzech takich sytuacji.

Drogowcy nie dali się zaskoczyć we Wrocławiu

Drogowcy we Wrocławiu poradzili sobie z atakiem zimy. - Część pługopiaskarek wysłaliśmy na drogi już we wtorek o godz. 22. Zaczęliśmy sypać solą, by śnieg, którego się spodziewaliśmy, nie zamarzał - mówiła Barbara Piotrowska z firmy Trans-Formers i dodała, że za dokładne odśnieżenie rynku firmę pochwaliła straż miejska.

... Toruniu

Również w Toruniu drogowcy wygrali z zimą. - Choć opady były niewielkie, najważniejsze trasy w mieście profilaktycznie posypaliśmy solanką - relacjonował Grzegorz Brożek, prezes MPO. Mimo trudnych warunków liczba wypadków była niższa niż zwykle. - Do wczesnego popołudnia zanotowaliśmy zaledwie dziewięć kolizji, a zwykle w ciągu doby dochodzi do 10-15 takich zdarzeń - powiedział szef toruńskiej drogówki, Wiesław Rospirski.

... Krakowie

W Krakowie śnieg pada od wtorkowego popołudnia, do komunikacyjnego paraliżu jednak nie doszło. Przez kilka godzin zablokowana była tylko droga krajowa nr 94. Doszło tam do poważnego wypadku: ciężarówka wpadła w poślizg i uderzyła w dwa nadjeżdżające samochody osobowe.

... Kielcach

W Kielcach Miejski Zarząd Dróg wysłał do akcji wszystkie piaskarki. - Choć opady nie ustają, drogi są przejezdne. Niestety jest bardzo ślisko, bo na jezdniach zalega cienka warstwa śniegu - informowała Małgorzata Ruchomska, dyżurna MZD.

...i Poznaniu

W Poznaniu śniegu spadło niewiele. - Odśnieżanie zaczęliśmy od najważniejszych ulic w mieście. Posypywaliśmy je solą, podobnie jak chodniki. Sytuacja szybko została opanowana - tłumaczył Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. Gorzej było w południowej Wielkopolsce: na drogach zalegał śnieg, dochodziło do licznych wypadków i stłuczek.

W Bydgoszczy drogowcy dali się zaskoczyć, ale tylko trochę

Mimo intensywnych opadów śniegu, w Bydgoszczy nie doszło do paraliżu komunikacyjnego. Kierowcy szybko przystosowali się do zmieniających się warunków. Policjanci odnotowali tylko kilka kolizji więcej niż zwykle.

Podobnie było w Płocku

W Płocku drogowcy przez cały dzień usuwali z ulic śnieg i lód. - Od godziny ósmej cały sprzęt, czyli 12 piaskarek, solarek i pługów, pracuje na płockich ulicach - mówił Andrzej Gryszpanowicz z płockiego Muniserwisu. Najtrudniejsze warunki panowały na drogach dojazdowych do miasta. Na wielu odcinkach prędkość jadących samochodów nie przekraczała tam 20 km na godzinę.