Jednocześnie poinformowała, że w przypadku wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS), potrzebna będzie odpowiednia procedura do rozliczania podatku akcyzowego.
"Nowego podatku nie będzie. Są to informacje nieprawdziwe" - powiedziała Gilowska podczas obrad Sejmu.
"Nie ma powodu, żebyśmy znieśli opodatkowanie akcyzą i w to miejsce wstawili inne opodatkowania" - dodała.
Wcześniej media podawały, cytując rzecznika resortu finansów Jakuba Lutyka, że rząd wycofa w najbliższym czasie z Sejmu projekt ustawy o podatku ekologicznym, który miał zastąpić akcyzę na samochody.
Pozostaje natomiast akcyza w wysokości 3,1% dla aut osobowych o pojemności skokowej silnika poniżej 2000 cm3 oraz 13,6% dla samochodów o pojemności skokowej silnika od 2000 cm3.
Zdementowało jednocześnie, jakoby pracowało nad jakimkolwiek innym podatkiem, który obciążyłby użytkowników motoryzacji. Media podawały wcześniej, że podatek transportowy byłby płacony corocznie przez wszystkich właścicieli aut.