Irlandzka Armia Republikańska chce się rozbroić, ale nie mówi kiedy

Dowództwo Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) oświadczyło w czwartek, że chce ?w sposób sprawdzalny zneutralizować? swoje zasoby broni, nie podało jednak żadnej daty, kiedy miałoby to nastąpić.

Irlandzka Armia Republikańska chce się rozbroić, ale nie mówi kiedy

Dowództwo Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) oświadczyło w czwartek, że chce "w sposób sprawdzalny zneutralizować" swoje zasoby broni, nie podało jednak żadnej daty, kiedy miałoby to nastąpić.

W przekazanym irlandzkim mediom oświadczeniu IRA po raz pierwszy w swojej ponad 70 letniej historii oświadczyła, że chce zniszczyć swoją broń. Terroryści nie powiedzieli jednak kiedy to zrobią, ani w jaki sposób.

W czerwcu br. lider głównej partii protestanckiej David Trimble odszedł ze stanowiska premiera Irlandii Północnej właśnie w proteście przeciw hamowaniu przez IRA rozbrojenia. Trimble powiedział wówczas, że nie wróci do władzy, dopóki IRA nie odda swojej broni. Jeśli rozpoczęty wtedy kryzys polityczny nie skończy się do 12 sierpnia, zostaną rozpisane nowe wybory. Aby tego uniknąć, władze brytyjskie i irlandzkie zaoferowały w ostatnich tygodniach IRA szereg ustępstw, m.in. amnestię i wycofanie części wojsk brytyjskich z prowincji, w zamian oczekując rozbrojenia. IRA zrewanżowała się w czwartek odpowiedzią, że razem z międzynarodowa komisją ds. rozbrojenia uzgodni, w jaki sposób jej arsenały mają zostać "zneutralizowane". Dla Trimble'a to jednak za mało. - Ira musi oddać broń - mówił jeszcze w środę.

Jeśli pat się będzie przedłużał, brytyjskie władze by nie dopuścić do rozwiązania lokalnego rządu prawdopodobnie "zamrożą" jego działalność licząc na to, że w ciągu kilku kolejnych tygodni IRA wykona jakiś gest potwierdzający wolę rozbrojenia się, np. zaleje betonem kilka swoich kryjówek w obecności międzynarodowych obserwatorów.

Konrad Niklewicz