Marco Evaristti przeszedł niedawno liposukcję. Artysta zachował odessany podczas zabiegu tłuszcz i użył go do gotowania. Zaproszeni goście byli zszokowani, gdy dowiedzieli się o sposobie przygotowania podanej potrawki.
- Pytanie, czy jeść ludzkie mięso jest ważniejsze niż samo jedzenie. Nie jesteś kanibalem, jeśli jesz sztukę - cytuje Evaristtiego portal metro.co.uk. Artysta zapowiedział, że resztki kontrowersyjnego dania będzie sprzedawał po 2000 funtów za puszkę.
O Duńczyku głośno było już w 2004 r., kiedy to pomalował na czerwono górę lodową.