Coraz więcej polis do kupienia w internecie

Allianz to niemiecki gigant ubezpieczeniowy. Od lat 90. jest obecny nad Wisłą, gdzie zbudował już mocną pozycję. W ostatnich dniach polska Grupa Allianz rozszerzyła działalność i rozpoczęła sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych również w internecie. Oferuje różne pakiety ubezpieczeń OC i AC oraz obiecuje profesjonalną likwidację szkód. W przyszłości oferta ma się rozszerzyć o polisy OC w życiu prywatnym czy ubezpieczenia mieszkań.

- Coraz wyraźniej rośnie zapotrzebowanie na tego typu usługi - czytamy w komunikacie Allianza.

Allianz nie jest pierwszym ubezpieczycielem, który w sieci oferuje polisy krajowym kierowcom. Od października taką działalność prowadzi jedna z największych na świecie grup ubezpieczeniowych - francuska AXA. Na razie nie zdradza, jakie ma efekty. Czasu nie traci też największy gracz na tzw. rynku direct Link4. Firma ma już ponad 100 tys. klientów. Systematycznie rozszerza i urozmaica ofertę.

W 2005 roku kierowcy kupili w sieci lub przez telefon co setną polisę. Tymczasem w Wielkiej Brytanii w ten sposób kupuje się już prawie co drugie ubezpieczenie.

Ostatnio spokój towarzystw zburzyły przypadki, w których policja zakwestionowała komputerowe wydruki świadczące o zakupie w sieci bądź przez telefon obowiązkowej polisy OC. Stróże prawa preferują podpisaną umowę, którą kierowcy otrzymują pocztą dopiero po kilku dniach od zakupu. Towarzystwa pomstują. - Każdy dokument wystawiony przez ubezpieczyciela, potwierdzający zawarcie umowy dla konkretnego samochodu, jest ważny - twierdzą szefowie Link4, przywołując treść rozporządzenia Ministerstwa Finansów. - Klienci w razie problemów mogą do nas zadzwonić i uzyskać niezbędną pomoc i informację.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele Allianza. Zwracają uwagę, że dokumenty wysyłane do klientów, którzy wznawiają umowy ubezpieczeń OC, też nie mają podpisów zakładu ubezpieczeniowego i nie były do tej pory kwestionowane. - Dokumenty spełniają wszystkie wymogi prawne. Nie mamy zatem podstaw do korygowania naszych zasad - powiedział nam Marek Baran, rzecznik Grupy Allianz.