Wokalista chce wziąć w tym roku udział w konkursie z powodu porażki, jaką Brytyjczycy odnieśli w nim w 2006. - Byłem zszokowany tą przegraną. Dlaczego wtedy nie poprosili mnie o reprezentowanie kraju? - ocenił.
Rok temu Wielką Brytanię reprezentował Daz Sampson, którego piosenka "Teenage Life" zajęła w finale miejsce piąte od końca.
Jak podaje BBC, trwają rozmowy z Morrisseyem o tym, jaki utwór chciałby zaproponować.
47-letni Morrissey zdobył popularność jako lider rockowej grupy The Smiths. Była ona jednym z czołowych przedstawicieli alternatywnego rocka, wywodzących się z brytyjskiej sceny indie lat 80. Jeden z najbardziej znanych i najlepiej sprzedawanych albumów grupy to "The Queen is Dead". Formacja rozpadła się w 1987 r., a wokalista rozpoczął karierę solową.
Już wcześniej mówiono o tym, że mógłby reprezentować Wielką Brytanię w konkursach Eurowizji. Współpracował z Sandie Shaw, która reprezentowała Wielką Brytanię i zwyciężyła w konkursie w 1980 r. podczas finału w Wiedniu.
W teledysku Morrisseya do piosenki "You Have Killed Me" przedstawiono, jak bardzo kiczowate były finały Eurowizji w latach 70.
W tegorocznym finale, który odbędzie się w Helsinkach, wezmą udział reprezentanci 23 krajów. W 2006 r. konkurs wygrał fiński zespół Lordi.