Wicedyrektor zakopiańskiego szpitala Sylweriusz Kosiński powiedział, że z zebranych informacji wynika, iż chłopczyk wczoraj pił w towarzystwie dorosłego sąsiada alkohol i kiedy kładł się spać, zdradzał już objawy upojenia. Ojciec 5 latka nie zgodził się na wezwanie pogotowia, czego domagała się rodzina. Pogotowie wezwano dopiero rano.
Chłopiec najprawdopodobniej na skutek wypitego alkoholu udusił się we własnym łóżku. Sprawą zajęła się już zakopiańska policja i prokuratura.
Zarzuty zostaną najprawdopodobniej postawione ojcu dziecka jak i sąsiadowi który spożywał z chłopcem alkohol.