Poturbowane ciała obu mężczyzn znaleziono rano w ich posesji. Policjanci początkowo sądzili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jednak po wstępnych oględzinach doszli do wniosku, że mężczyzn zaatakował jeden z trzymanych przez nich byków.
Wstępnie ustalono, że do tragedii musiało dojść podczas wieczornego karmienia zwierząt. Agresywne byki zamknięto w oborze. Policja ustala dokładnie okoliczności śmierci ojca i syna.