Wiceprzewodniczący partii Białorusi Front Narodowy Aleś Michalewicz i jeden z liderów niezrejestrowanego Związku Studentów Białoruskich Wasil Lepiesz wyjdą na wolność jutro wieczorem. W areszcie znajdują się od piątku, gdy milicja weszła do prywatnego mieszkania Michalewicza w chwili bożenarodzeniowego spotkania muzycznego udziałem około 30 studentów.
Dziś natomiast wyszedł na wolność Cimafiej Dranczuk, skazany na rok pozbawienia wolności za działalność w niezarejestrowanej organizacji "Partnerstwo", która miała zajmować się obserwacją marcowych wyborów prezydenckich. Dranczuk został wypuszczony na wolność dwa miesiące wcześniej za dobre sprawowanie.