Trzęsienie ziemi na Tajwanie: jedna osoba nie żyje

Trzęsienie ziemi, które nawiedziło Tajwan spowodowało śmierć jednej osoby. Mężczyzna zginął w zawalonym budynku. Wstrząsy odczuwalne były także w stolicy Tajwanu - Tajpej, a także w Hongkongu.

To było najsilniejsze w tym roku trzęsienie ziemi na Tajwanie. Miało siłę 7 i dwóch dziesiątych stopnia w skali Richtera. Japońskie służby meteorologiczne zaalarmowały o wywołanej przez nie metrowej fali tsunami zmierzającej w kierunku wschodniego wybrzeża Filipin. Jednak po godzinie od wystąpienia wstrząsów alarm odwołano.

Amerykańskie służby geologiczne poinformowały, że epicentrum znajdowało się 57 kilometrów od brzegów wyspy na głębokości 10 kilometrów. Z kolei centralne biuro meteorologiczne na Tajwanie donosi o trzech trzęsieniach ziemi. Najsilniejsze miało mieć epicentrum 23 kilometry od lądu na głębokości 22 kilometrów. Potem ziemia drżała jeszcze dwukrotnie w kilkunastominutowych odstępach.

Dokładnie dwa lata temu - w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia - fala tsunami wywołana trzęsieniem ziemi na Oceanie Indyjskim zabiła w kilkunastu krajach Azji ponad 230 tysięcy osób.