Orlen może sprowadzać ropę z Bliskiego Wschodu

Prezes PKN Orlen Igor Chalupec uważa, że grupa paliwowa, która scentralizuje wkrótce zakupy ropy, oprócz surowca z Rosji i Wenezueli może sprowadzać ropę z Bliskiego Wschodu.

"Oprócz tych dwóch państw [Rosji i Wenezueli - przyp. ISB], jest rozpatrywany jeszcze jeden kierunek - zaopatrzenie z jednego z państw Bliskiego Wschodu" - powiedział Chalupec na spotkaniu z dziennikarzami w piątek. Dodał, że są prowadzone rozmowy w tej sprawie, nie chciał zdradzić jednak nazwy tego kraju.

Chalupec podkreślił, ze rozmowy są trudne, gdyż prowadzone ze stroną, z którą nigdy nie współpracowano.

"Staramy się, żeby były to zakupy prosto od producenta" - powiedział prezes.

Chalupec poinformował też, że zarząd PKN ma zatwierdzić umowę, na podstawie której zakupy ropy do Możejek zostaną scentralizowane.

"Wczoraj decyzję w tej sprawie podjął zarząd litewskiej spółki" - powiedział. "To jest praktyka stosowana przez wszystkie grupy paliwowe, a nie coś specjalnego" - dodał.

Prezes nie spodziewa się żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o dostawy ropy do Możejek. "Dostawy są zabezpieczone, a dopóki ropociąg nie wznowi prac będą prowadzone droga morską" - powiedział.