Za kontrolny pakiet 50 proc. plus jedna akcja spółki Sakhalin Energy rosyjski koncern zapłaci 7,45 mld dol. Shell, który miał 55 proc. akcji sachalińskiej spółki, zmniejszy udziały do 27,5 proc. O połowę zmniejszą się także udziały japońskich partnerów projektu - koncernu Mitsui do 12,5 proc., a Mitsubishi do 10 proc. Od jesieni władze Rosji zarzucały spółce Shella, że łamie przepisy ekologiczne. Moskwa groziła, że będzie się domagać ponad 12 mld dol. odszkodowań za rzekome szkody dla przyrody. Spółka Shella nie dostała też zezwoleń na kontynuację inwestycji. Groziło to opóźnieniem dostaw gazu z Sachalina, już zamówionego przez odbiorców w Azji i Ameryce. Wczoraj Gazprom zapowiedział, że nie będzie opóźnień w inwestycji i kontrakty zostaną zrealizowane w terminie.