Warszawiacy dumni ze stolicy

Mieszkańcy stolicy są dumni ze swego miasta: z jego nowoczesności, historii, metra, Pałacu Kultury i nowych mostów

Na co dzień narzekamy na korki, brud i dziurawe jezdnie. Dlatego zaskakują najnowsze badania "Wizerunku Warszawy w świadomości mieszkańców". Ich autorka Sylwia Dudek-Mańkowska, doktorantka III roku na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych UW, mówi: - Na pytanie o skojarzenia z Warszawą na pierwszym miejscu pojawiła się duma. Ankietowani odpowiadają: to stolica, wielkie miasto, najważniejsze w kraju. Warszawa to duma Polski.

Organizatorzy badań (na zdj.) przepytali 681 mieszkańców wszystkich dzielnic. Ankietowani podkreślają, że stolicę warto odwiedzić, bo to "miasto z tradycjami", "miasto pamięci" (m.in. o Powstaniu 1944 r.). Większość chlubi się jednak jego nowoczesnością i ciągłym rozwojem, poziomem nauczania w szkołach, ofertą kulturalną. - Kiedy zapytałam: "Czy Warszawa jest miastem wygodnym i przyjaznym?", prawie 70 proc. odparło, że tak lub zdecydowanie tak - mówi Dudek-Mańkowska. Na korki, zgiełk i hałas najbardziej narzekają mieszkańcy Śródmieścia, Pragi Północ i Południe oraz Mokotowa.

Za symbol Warszawy ponad połowa ankietowanych uznała Pałac Kultury. - Młode osoby wręcz uwielbiają ten gmach - mówi autorka badań. Oto inne stołeczne symbole: Stare Miasto, Zamek Królewski, Łazienki, Syrenka, kolumna Zygmunta, Nowy Świat, Wilanów, most Poniatowskiego, Marszałkowska, plac Zamkowy, Grób Nieznanego Żołnierza, Stadion Dziesięciolecia, Stadion Legii, pomnik Nike, plac Piłsudskiego, Teatr Wielki... Dalej są nowe mosty Świętokrzyski i Siekierkowski.

Aż połowa badanych uznała, że najgorzej jest z czystością miasta. Zaskakujące oceny zebrała komunikacja. Ponad 30 proc. uznało, że jest ona dobra. Tyle samo jest odmiennego zdania. - Ale wszyscy są dumni z metra - zapewnia Sylwia Dudek-Mańkowska.

Czy można być dumnym ze stolicy?