Wciąż nie wygrywamy ze światową epidemią AIDS

Każdego dnia 11 tys. osób zakaża się HIV. UNAIDS, ONZ-owska agencja ds. AIDS, szacuje, że liczba osób zakażonych tym wirusem na świecie zbliża się do 40 mln

Tylko w 2006 r. przybyło 4,3 mln nosicieli wirusa, a 2,9 mln zmarło na AIDS - podaje najnowszy raport.

Już tradycyjnie największą grupę, aż 65 proc. nowo zakażonych, stanowią mieszkańcy Afryki. Jednak - co bardzo niepokojące - także w niektórych państwach Europy i Azji zanotowano ponowny wyraźny wzrost zakażeń.

W Rosji oficjalna liczba nosicieli HIV powiększyła się w 2006 r. o ponad 35 tys. Specjaliści UNAIDS uważają jednak, że oficjalne dane są bardzo dalekie od rzeczywistości i całkowita liczba zakażonych w tym kraju zbliża się już do miliona. Nosicielami HIV w Rosji i na sąsiedniej, także bardzo dotkniętej epidemią Ukrainie są głównie ludzie młodzi. Blisko 90 proc. z nich nie przekroczyło jeszcze 30. roku życia. Choć wciąż największą grupę wśród nosicieli w tych państwach stanowią narkomani, to jednak coraz częściej do zakażeń dochodzi podczas heteroseksualnych, niezabezpieczanych prezerwatywą stosunków seksualnych. Na Ukrainie w pierwszym półroczu 2006 r. zakażenia takie stanowiły aż 35 proc.

Osoby heteroseksualne są także najczęstszymi ofiarami wirusa HIV w Europie Zachodniej i Środkowej (56 proc.). Homoseksualiści stanowią 35 proc. nowych przypadków. To jednak wśród europejskich gejów najszybciej wzrasta liczba nowych zakażeń. W Holandii nowo zakażonych HIV homoseksualistów było w ubiegłym roku aż o 75 proc. więcej niż pięć lat wcześniej.

Zdaniem UNAIDS za wzrost zakażeń w Europie odpowiedzialne jest w dużym stopniu przeświadczenie, że dzięki nowym terapiom AIDS stało się chorobą, z którą można żyć przez wiele lat.