Rada dyrektorów Oregon Steel jednogłośnie zaakceptowała ofertę Evraz. Nic dziwnego, bo Rosjanie płacą hojnie - 30 proc. ponad średnią notowań akcji Oregon Steel przez ostatnie pół roku. W sfinansowaniu transakcji pomoże konsorcjum zorganizowane przez amerykański bank Credit Suisse First Boston, które pożyczy Rosjanom 1,8 mld dolarów.
Wielu rosyjskich analityków uważa, że Evraz przepłaca. Ale koncern traktuje przejęcie Oregon Steel jako inwestycję strategiczną. Po transakcji Evraz zostanie 11 producentem stali na świecie, który wytwarza16,8 mln ton stali rocznie i jest liderem w światowej produkcji szyn kolejowych. Jednak przede wszystkim przejęcie Oregon Steel otworzy przed Rosjanami amerykański rynek rur, z który buduje się ropociągi i gazociągi. Do ich produkcji w amerykańskich stalowniach Evraz wykorzysta półprodukty importowane z Rosji.
Evraz, który ostatnich miesiącach kupił już czeskie stalownie w Witkowicach i włoskie Paloni e Bertoli oraz stalownie Highveld Steel and Vanadium w RPA, po zakupie Oregon Steel stanie się globalną firmą. Światową ekspansję Evraz przyspieszył od lipca, kiedy 41 proc. akcji koncernu wykupił Roman Abramowicz, jeden z najbogatszych Rosjan. Przed rokiem firmy Abramowicza za ponad 13 mld dolarów sprzedały Gazpromowi dwie trzecie akcji koncernu naftowego Sibnieft.
