Pomysłodawcy i liderzy grupy- dwie kobiety i mężczyzna - wykorzystywali tzw. "słupy"- osoby podstawione do wykonania określonego zadania, firmujący pobranie towarów. Oszukiwali firmy komórkowe i sieci telewizji cyfrowych. Jak ustaliła policja- każde wyłudzenie zaczynało się od znalezienia tzw. "słupa", którym
najczęściej był bezdomny, bezrobotny czy też osoba nie mająca środków do życia. Szefowie gangu wyrabiali mu dokumenty, ubierali w nowe rzeczy po czym jechali do wybranego już sklepu. Tam na podstawie fałszywych dokumentów brali towar, najczęściej drogie telefony GSM i dekodery telewizji satelitarnej. Zdarzało się , że osoby-słupy, które chciały zrezygnować, były zastraszane a nawet bite. Gang oszukał co najmniej 10 firm, ich straty są jeszcze obliczane.