Przewaga Lubawskiego nie jest niespodzianką. Już we wrześniowym sondażu miał 55 proc. poparcia, a wówczas respondenci mieli także możliwość głosowania na ewentualnych kandydatów PO i PiS. Teraz, kiedy obie te partie opowiedziały się za Lubawskim, poparcie dla niego wzrosło do 68 proc. Kontrkandydaci są bardzo daleko w tyle: Joanna Grzela (Lewica i Demokraci) ma tylko 10 proc. poparcia, a Mariusz Olszewski (Polska Partia Pracy) - zaledwie 2 proc.
Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja o mandaty do rady miejskiej. W sondażu największe poparcie uzyskało Porozumienie Samorządowe W. Lubawski - 24 proc. To aż o 15 proc. więcej niż w badaniu przeprowadzonym w połowie września. Teraz tuż za ugrupowaniem urzędującego prezydenta plasują się PO z 21 proc. i PiS z 19 proc. Na Lewicę i Demokratów chce głosować 12 proc. respondentów.