Od tego czasu jego najpoważniejsi rywale zdecydowanie stracili poparcie. Na Dariusza Smagałę, który startuje z własnego komitetu, i kandydata lewicy Andrzeja Namysło głosować będzie po 6 proc. Natomiast kandydat PiS Grzegorz Sawicki ma zalewie 5 proc. poparcia.
Niewykluczone, że nowy prezydent zostanie wybrany już w pierwszej turze, bowiem wciąż niezdecydowanych, a deklarujących udział w wyborach jest aż 31 proc. - Zamierzam nadal prowadzić spokojną, merytoryczną kampanię. Ale jestem też przygotowany na drugą turę - zapowiada Zembaczyński.
Dużą przewagę Platforma ma także w wyborach do rady miasta - głosowanie na kandydatów z tej listy deklaruje już 44 proc. mieszkańców, podczas gdy PiS ma zaledwie 11 proc. poparcia, a Lewica i Demokraci - 9 proc. Pozostałe komitety raczej na mandaty nie mogą liczyć.