Gazowy podarunek dla Ukrainy

Cena gazu na przyszły rok dla Ukrainy to podarunek - uważa Wiktor Czernomyrdin, ambasador Rosji na Ukrainie.

W przyszłym roku Ukraina będzie płacić 130 dolarów za 1000 m sześc. gazu z importu - ogłoszono przed tygodniem podczas wizyty premiera Rosji Michaiła Fradkowa w Kijowie. RosUkrEnergo, szwajcarska spółka Gazpromu, która jest wyłącznym importerem gazu dla Ukrainy twierdzi, że nie będzie zarabiać na handlu gazem z Ukrainą, ale nie ujawnia, skąd weźmie pieniądze na te dotacje.

- Uważam, że to prezent. Szczególnie, że za miedzą cena wynosi 230-250 dolarów - stwierdził ambasador Czernomyrdin. Wcześniej był on premierem Rosji, a na początku lat 90. - pierwszym prezesem Gazpromu.