Wyemitowała je dwa tygodnie temu TVP w programie "Misja specjalna". Pytany przez dziennikarzy naczelny "Gazety" powiedział po przesłuchaniu: - "Gazeta Wyborcza" nigdy nie robiła nic na zlecenie służb specjalnych. To raczej na zlecenie służb specjalnych pana Gudzowatego telewizja publiczna wyemitowała ten program - haniebny i zawstydzający.
Pytany o nagranie swojej rozmowy z Lwem Rywinem odparł: - Nie nagrywałem Rywina, żeby go zgnoić, tylko żeby zarejestrować przestępstwo.