Patronat Ministerstwa Edukacji tylko dla prorządowych

MEN nie przyjęło patronatu nad konkursem dla licealistów ?Młodzież o jawności życia publicznego?, bo w jury miały zasiąść osoby, które krytycznie wypowiadały się o rządzie - twierdzi dr Piotr Solarz, który konkurs chciał zorganizować

Stowarzyszenie Promowania Myślenia Obywatelskiego powstało wiosną tego roku. Skupia prawników, lekarzy, ludzi kultury, samorządowców. Stowarzyszenia ma budować społeczeństwo obywatelskie, przede wszystkim poprzez propagowanie wiedzy o strukturach i działaniu państwa.

W marcu stowarzyszenie zwróciło się do resortu (wówczas kierowanego przez ministra Michała Seweryńskiego) o objęcie patronatu nad konkursem "Młodzież o jawności w życiu publicznym". Finał konkursu przewidziano na 3 listopada na Zamku Królewskim. Do jury zaproszono: Irenę Dzierzgowską, senatora Krzysztofa Piesiewicza, prezesa NIK Mirosława Sekułę, reżysera Krzysztofa Zanussiego i byłego rzecznika praw obywatelskich prof. Andrzeja Zolla.

W organizację konkursu zaangażowały się: Najwyższa Izba Kontroli, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Instytut Spraw Publicznych. Młodzież miała napisać esej. Jeden z tematów: co sądzisz o tym, że lokalne władze odmówiły informacji redakcji pisma "Rodzice w szkole", w jakich placówkach dyrektorzy zostali powołani bez przewidzianego prawem konkursu.

Najpierw ministerstwo uzależniło decyzję o patronacie od przesłania wszystkich "przykładów problemów życia publicznego, które mają być rozsyłane do uczestników konkursu". Decyzja nie zapadała, więc dr Piotr Solarz z zarządu stowarzyszenia spotkał się wiceministrem Stanisławem Sławińskim.

- Dowiedziałem się, że ministerstwo nie obejmie patronatu nad konkursem, bo w jury zasiadają osoby, które krytycznie wypowiadały się o rządzie. Zdziwił się, że w takiej sytuacji przychodzimy z prośbą. Ministerstwo mogłoby rozważyć patronat, jeśli zostanie zmieniony skład jury - relacjonuje Piotr Solarz.

Gdy resort objął Roman Giertych, stowarzyszenie poskarżyło się na postępowanie Sławińskiego, który "przekroczył obowiązujące standardy w służbie cywilnej" i nadał "inicjatywie wymiar polityczny". W odpowiedzi ministerstwo poprosiło o komplet dokumentów stowarzyszenia: odpis z Krajowego Rejestru Sądowego, statut, dowód posiadania rachunku bankowego, decyzję skarbówki o nadaniu NIP.

Roman Giertych: - Nie można wiązać braku decyzji o patronacie z polityką. Nie możemy dopuścić do inflacji patronatów. Wiele różnych instytucji po nie się zgłasza. Stowarzyszenia Promowania Myślenia Obywatelskiego nie znam. Po wyjaśnienia odsyłam do odpowiedniego departamentu.

W biurze prasowym MEN nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na nasze pytania na temat konkursu "Młodzież o jawności w życiu publicznym".

Prof. Andrzej Zoll uważa, że poruszanie tematyki społeczeństwa obywatelskiego nie jest w interesie obecnego rządu nastawionego na budowanie władzy centralnej. - Z języka politycznego zginęło pojęcie społeczeństwa obywatelskiego. Być może dlatego ten konkurs spotkał się z takim nastawieniem ministerstwa - mówi prof. Zoll.