Malowanie przejścia wzdłuż ulicy Gorzowskiej zajęło dwóm robotnikom dwa dni, zużyli 20 litrów farby. Gigantyczna zebra, która wcale nie wygląda jak przejście dla pieszych, znacznie ułatwia życie mieszkańcom - mówi dla "Dziennika" Sebastian Szumski, który codziennie pokonuje ulicę w drodze do pracy.