- To były bardzo dobrze merytorycznie uzasadnione wnioski - przyznaje Krystyna Bojahr, działaczka nauczycielskiej "Solidarności", która pracowała w komisji ds. opiniowania wniosków o nadanie orderów i odznaczeń państwowych powołanej przy MEN. To ona podczas prac komisji recenzowała kandydatury rekomendowane przez ZNP.
Medale Komisji Edukacji Narodowej co roku przydziela MEN za "szczególne zasługi dla oświaty". W tym roku minister Roman Giertych dał medale ponad 5,2 tys. nauczycielom. Pominął jednak wszystkich rekomendowanych przez ZNP.
- Każdy wniosek ocenia inny członek komisji, potem odczytuje recenzję i wszyscy głosują - mówi Teresa Janiszewska z ZNP, też członek ministerialnej komisji. Sama miała do zrecenzowania ok. tysiąca wniosków, odrzuciła prawie dwieście. - Liczą się zasługi dydaktyczne i wychowawcze. Odpadają np. wnioski dla nauczycieli akademickich, jeśli rekomendują tylko ich naukowe osiągnięcia, a nie pracę ze studentami.
285 tegorocznych wniosków ZNP przeszło to głosowanie pozytywnie. Trafiły potem na biurko ministra edukacji, ale nie doczekały się jego akceptacji.
Oficjalnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego odpadły wnioski ZNP, MEN nie chce udzielić. Minister Giertych podczas sobotnich obchodów Dnia Edukacji Narodowej powiedział jednak, że stara się "nie odznaczać osób rekomendowanych przez organizacje mające wszelkie cechy organizacji o charakterze wywodzącym się z czasów komunistycznych". - To ZNP rozdawało te medale w czasach, kiedy się liczyło, czy nauczyciel wstąpił do PZPR, czy nie. I przez ostatnie 17 lat ciągle jeszcze medale rozdawało ZNP - mówił.
ZNP chce pozwać ministra Giertycha za pomówienie oraz postawić go przed Trybunałem Stanu.
- Naruszył prawo do wolnego stowarzyszania się w związkach zawodowych i przepis mówiący o tym, że wszyscy wobec prawa są równi - mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz. Związek chce prosić o pomoc m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich, Międzynarodową Organizację Pracy i Helsińską Fundację Praw Człowieka.
- Nie wszyscy przez nas rekomendowani są członkami naszego związku - mówi Broniarz.
Ale byli też tacy działacze ZNP, których do medali nie rekomendował związek, tylko inna instytucja - ci medale od ministra dostali.
Wczoraj ZNP chciało zabrać z MEN wnioski rekomendowanych przez siebie nauczycieli. MEN odmówiło.