Edoardo, syn siostry pisarki Paoli, także dziennikarki, porównał ją do Grety Garbo. Jego zdaniem, Oriana Fallaci była do niej podobna, ponieważ nie chciała mówić o tym, że jej stan się pogarsza. Czuła nadchodzącą śmierć i dlatego opuściła Nowy Jork. "Chciała umrzeć we Florencji", powiedział siostrzeniec pisarki.
Ujawnił, że nie będzie wystawienia zwłok ani żadnego nabożeństwa. Oriana Fallaci, która otwarcie przyznawała się, że jest osobą niewierzącą, zostanie pochowana na cmentarzu ewangelickim we Florencji, gdzie są groby jej najbliższych. Terminu pogrzebu nie podano.