Za 51 proc. akcji rumuńskiej fabryki Daewoo rząd w Bukareszcie zapłaci 51 mln dolarów i dodatkowo przejmie 10 mln dolarów długów fabryki. Koreańczycy byli partnerem fabryki w Craiova od 1994 r. Kupili wtedy kontrolny pakiet akcji tej firmy za 156 mln dolarów ze sprzedaży 20 tys. swoich aut w Rumunii, zwolnionych z cła przez rząd w Bukareszcie. Potem Daewoo przebudowało rumuński zakład w nowoczesną fabrykę, która może produkować do 200 tys. samochodów oraz silników i skrzyń biegów rocznie. Zakład w Rumunii czekał na rozstrzygnięcie swego losu od pięciu lat, kiedy Daewoo zbankrutowało. Władze w Bukareszcie od wielu miesięcy rozmawiały o przejęciu zakładów od upadłego koreańskiego koncernu, aby mieć swobodę w wyborze nowego partnera. Zainteresowanie rumuńską fabryką deklarowały już amerykańskie koncerny General Motors i Ford, chiński Chery oraz francuski Renault, który jest właścicielem konkurencyjnej rumuńskiej firmy Dacia, produkującej auta Logan. Nowego partnera rząd w Bukareszcie chce wybrać w przetargu, który ma być ogłoszony pod koniec roku.