Znaczenie fontann, zwanych przez rzymian "nosami", najlepiej potrafią docenić turyści. O każdej porze mogą się bowiem napić za darmo pysznej wody, spływającej do miasta z gór i w niczym nie ustępującej wodzie mineralnej. Znaleźli się jednak sceptycy twierdzący, że fontanny to zwykłe marnotrawstwo. Nie zgodził się z tą opinią zarząd rzymskich wodociągów. W długim komunikacie oświadczył, że stały przepływ wody dobrze robi przewodom i sprawia, iż w Rzymie nie ma przykrych zapachów z kanałów. Z wody dostępnej przez całą dobę korzystają dzieci, a także zwierzęta domowe i ptaki. Działanie fontann oczywiście kosztuje, ale mniej, niż się przypuszcza. Woda z fontann to tylko jeden procent całej wody, używanej przez Wieczne Miasto, a więc przysłowiowa "kropla w morzu" wydatków.