Kiepski maj tygodników

Sprzedaż największych tygodników opinii nadal spada. W maju straciły one łącznie prawie 20 proc.

Większość tygodników borykała się w maju z dwucyfrowymi spadkami sprzedaży. Wydawcy tłumaczą to m.in. tym, że w zeszłym roku po śmierci Jana Pawła II w kwietniu sprzedaż prasy znacząco wzrosła i wzrost ten utrzymywał się także w maju, a nawet w czerwcu.

Liderem rynku pozostaje "Polityka", która w maju odnotowała najniższy spadek w swoim segmencie i powiększyła dystans dzielący ją od rywali. Jej sprzedaż spadła tylko o 4,5 proc. wobec analogicznego okresu zeszłego roku, a od najbliższego konkurenta, czyli tygodnika"Newsweek Polska", dzieli ją obecnie 28,3 tys. egzemplarzy. - Mamy najbardziej lojalnych czytelników - mówi Karol Brzozowski, szef działu promocji "Polityki".

Drugie miejsce zajął "Newsweek", który w maju sprzedawał się o 16,6 proc. gorzej niż przed rokiem. Zamykający pierwszą trójkę tygodników "Wprost" zanotował spadek sprzedaży aż o ponad 22 proc. (poniżej 130 tys. egzemplarzy). Wynik "Przekroju" pogorszył się w maju o prawie 30 proc., a "Ozonu" - o 43 proc. Kierowane przez Grzegorza Górnego pismo o wyraźnie konserwatywnym, katolickim charakterze sprzedało w maju prawie 40 tys. egzemplarzy. Tyle że spółka Ozon Media złożyła w wtorek do sądu wniosek o upadłość. Zespół dostał wypowiedzenia, a wydawca ma uregulować należności wobec dziennikarzy do końca września br. Niektórzy z nich szukają dla tytułu nowego inwestora.

Czy upadek "Ozonu" pozwoli poprawić sytuację konkurentom? - Trudno powiedzieć, bo rynek jest kapryśny - mówi Tomasz Wróblewski, naczelny "Newsweek Polska". - Mieliśmy wrażenie, że "Ozon" nie miał stałego czytelnika. Raczej sięgały po niego osoby, które uzupełniały sobie nim lekturę innych pism - dodaje szef "Newsweeka".