Amerykanie za grubi na rentgen

Co raz więcej Amerykanów nie może uzyskać prześwietlenia ze względu na swoją tuszę. Wielu nie tylko nie mieści się do aparatu rentgenowskiego, lecz również ich tusza uniemożliwia promieniom X przeniknięcie ciała - donosi BBC News.

Liczba Amerykanów tak otyłych, że nie można zrobić im rentegenu, wzrosła w ciągu ostatnich 15 lat dwukrotnie. Tendencję zauważył Dr Raul Uppot z Głównego Szpitala stanu Massachusetts. Wraz ze swoim zespołem postanowił spadać podobne przypadki w latach 1989 - 2003.

Wnioski z raportu przygotowanego przez uczonych są alarmujące. Autorzy ostrzegają, że nieudane prześwietlenia mogą być przyczyną przeoczeń i zbyt późnego zdiagnozowania wielu niebezpiecznych schorzeń. Problem może dotyczyć ogromnej liczby pacjentów, bo według rządowych danych, 64 proc. Amerykanów cierpi na nadwagę. Ilu z nich nie można prześwietlić?

Szpitalne łóżka do wymiany

Problem otyłości Amerykanów wymusza już zmiany w innych branżach. Producenci samolotów pasażerskich projektują maszyny o większej ładowności za względu na wzrost wagi pasażerów.

Otyłość w takiej skali przestaje być również problemem wyłącznie amerykańskim. Brytyjczycy już produkują mocniejsze szpitalne łóżka, bo dotychczasowe nie wytrzymywały ciężaru niektórych pacjentów.

Dr Colin Wayne z brytyjskiego Krajowego Forum Otyłości potwierdza, że w Anglii występuje trend podobny do amerykańskiego. - Wielka Brytania jest obecnie pierwszym w Europie kraj jeśli chodzi o wzrost liczby osób otyłych - mówi Wayne BBC. - Brak możliwość wykonania podstawowych badań z powodu otyłości to zły znak. Jest to jednak tylko czubek góry lodowej. Dużo bardziej niebezpieczne dla zdrowia pacjentów są m.in. zaburzenia metabolizmu występujące u osób z nadwagą - podkreśla Wayne.