Odkrycie archeologiczne w Łętowicach

Groby wschodniogermańskiego plemienia Wandali odkryli tarnowscy archeolodzy na podwórku mieszkańca Łętowic.

Archeologiczne stanowisko mieści się tuż obok wejścia do domu Józefa Adamusa. Trzeba uważać, aby nie wpaść do głębokiej dziury, którą wykopali naukowcy. Gospodarz ponad 20 lat temu natrafił u siebie na pierwsze starożytne urny, kiedy stawiał budynki gospodarcze. W zeszłym roku znów je wydobył z ziemi, gdy robił kanalizację. Za każdym razem wzywał miejscowych archeologów. W końcu przekonali go, aby wpuścił ich z łopatami i dokładnie przebadali obejście. - Niech raz na zawsze wyczyszczą mi gospodarstwo z tych grobów - mówi Adamus.

Prace archeologiczne rozpoczęły się w tym tygodniu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. - Znaleźliśmy dwa groby ciałopalne. W jednym leżała pięknie zdobiona urna, prawdopodobnie z prochami kobiety, w drugim - tzw. grobie jamowym - fragmenty oszczepu i tarczy, co świadczy o tym, że pochowano w nim mężczyznę wojownika - opisywał wczoraj najnowsze znalezisko archeolog Andrzej Szpunar z Muzeum Okręgowego w Tarnowie.

Badacze zamierzają prześwietlić, a następnie wyczyścić i zrekonstruować pogniecioną urnę popielnicę. Z innymi przedmiotami trafi ona na wystawę muzealną prezentującą dzieje ziemi tarnowskiej. Szpunar od lat bada dorzecze Dunajca w rejonie Tarnowa. Ostatnie odkrycie potwierdza - jego zdaniem - istnienie na początku naszej ery dużej osady w dzisiejszych Łętwicach. W sumie ustalił już tam ponad 20 grobów. Kolejnych spodziewa się m.in. w ogrodzie Adamusa.

- Nie znam większego cmentarzyska w naszym rejonie - zachwyca się archeolog.

Rodzaj pochówków i rzeczy znalezione w grobach wskazują na to, że w Łętowicy grzebano Wandali. Naukowcy wiążą to wschodniogermańskie plemię z zabytkami tzw. kultury przeworskiej w Polsce. Wandale mieli tutaj przybyć na początku naszej ery. Prawdopodobnie aż do IV wieku kontrolowali szlaki handlowe (przed wszystkim bursztynowy) w dorzeczu Wisły i Odry. Nie wiadomo, dlaczego w następnym wieku wyruszyli na zachód Europy, podbijając południową Hiszpanię, a następnie północną Afrykę. Złą sławę zyskali w 455 roku, kiedy złupili Rzym. Kilkadziesiąt lat później ich państwo najechały wojska bizantyjskie i ślad po Wandalach zaginął.