Ukraińskie służby specjalne pomogą w poszukiwaniach polskich ofiar NKWD

Ukraińska Służba Bezpieczeństwa, odpowiednik naszego ABW, przebada swe archiwum w poszukiwaniu dokumentów, które pozwoliłyby wyjaśnić los polskich oficerów zamordowanych przez NKWD na terenie tego kraju - poinformował wczoraj na konferencji prasowej w Kijowie prezes IPN Janusz Kurtyka. Chodzi o 3435 Polaków, którzy w marcu 1940 r. zostali wywiezieni z więzień w zachodniej Ukrainie w kierunku Kijowa i Chersonia. Ci, których zabrano w stronę Kijowa, zostali być może zamordowani w podstołecznej Bykownii. Świadczą o tym resztki polskich mundurów odkopane tam pod koniec lat 80. na wielkim cmentarzu ofiar represji stalinowskich. O tym, gdzie zamordowano i pochowano Polaków wywiezionych w stronę Chersonia, nie wiadomo nic.