Tajwan: popieramy chińską olimpiadę

Dlaczego mimo wycelowanych w wyspę 800 rakiet chińskich Tajwan chce, by Pekin został gospodarzem olimpiady?

Tajwan: popieramy chińską olimpiadę

Dlaczego mimo wycelowanych w wyspę 800 rakiet chińskich Tajwan chce, by Pekin został gospodarzem olimpiady?

Na kilka dni przed wyborem gospodarza Igrzysk 2008 kandydaturę Pekinu poparł Tajwan. Wiceprezydent Annette Lu, znana z krytykowania Chin za naruszanie praw człowieka, wyraziła nadzieję "że Chinom przypadnie ten zaszczyt". "Będziemy dzielić z nimi ten sukces" - powiedziała wiceprezydent kraju, w który wycelowane jest 800 chińskich rakiet ustawionych po drugiej stronie cieśniny. Życzliwy chińskiej kandydaturze jest także proniepodległościowy prezydent Chen Shui-bian. Sugerował nawet, że Tajwan mógłby gościć niektóre konkurencje. Propozycja jest bez szans, bo Pekin z Chen Shui-bianem nie rozmawia.

"Poparliśmy kandydaturę Chin po trudnej dyskusji. Zdania były podzielone. Przeważyły głosy tych, którzy liczą, że Chiny, mając w perspektywie olimpiadę, staną się bardziej przewidywalne i mniej agresywne. I że perspektywa wojny się oddali. Jesteśmy jednak świadomi ryzyka, przecież w 1936 r gospodarzem olimpiady zostały Niemcy"- mówi "Gazecie" Hsiang-Pu Liu, szef przedstawicielstwa ekonomicznego i kulturalnego Tajwanu w Polsce.

U części Tajwańczyków odezwały się też emocje narodowe: - Po raz pierwszy w naszej liczącej 5 tys. lat historii Chińczycy podniosą wreszcie głowy i zyskają szacunek świata - mówi o kandydaturze Pekinu oficer tajwańskiej armii. - To będzie wielki dzień dla chińskiej rasy - dodają inni. W ostatni weekend tysiące mieszkańców Tajwanu pobiegło ulicami stolicy wraz z chińskimi lekkoatletami odwiedzającymi wyspę.

Wiele osób uważa, że Chiny zajęte olimpiadą zapomną o Tajwanie.

"Wyraziliśmy Chinom poparcie, ale nie bezwarunkowe. Muszą być świadome, że nawet jeśli wspólnota międzynarodowa przyzna Pekinowi tytuł gospodarza olimpiady, to taki tytuł zobowiązuje, a świat nie przestanie patrzeć Chinom na ręce" - mówi Hsiang.

AP, mak