Po 30 godzinach tłoczenia kazachska ropa z Aktau dopłynęła mierzącym 962 km rurociągiem do północnozachodnich Chin. W przyszłym roku tym połączeniem, które kosztowało 700 mln dol., planuje się transport 8 mln ton ropy. Po wydłużeniu o dalsze 2 tys. km nowy rurociąg dostarczy do Chin 20 mln ton ropy rocznie.
Ten pierwszy rurociąg do Państwa Środka wybudowano w niespełna półtora roku. Do tej pory Chiny sprowadzały ropę tankowcami, głównie z Bliskiego Wschodu. Kupują też ropę z Rosji, którą dostarczana jest koleją. Ale rurociąg z Kazachstanu jest tańszy i daje większą stabilność niż tankowce i koleje. W zeszłym roku Chiny importowały 130 mln ton ropy, a więc rurociąg z Kazachstanu zaspokoi jedną siódmą potrzeb Państwa Środka.
Surowiec będzie wydobywany na polach firmy PetroKazahstan. W 2005 r. za 4,2 mld dol. przejął ją chiński państwowy koncern China National Petroleum Corporation. W przyszłości rurociąg może stać się arterią wykorzystywaną do transportu ropy nie tylko z Kazachstanu, ale także innych państw basenu Morza Kaspijskiego, np. Turkmenii. Natomiast Kazachstan dzięki nowemu połączeniu zmniejszy zależność w eksporcie ropy od Rosji. Nowy rurociąg ma też wielkie znaczenie polityczne, ponieważ umocni wpływy Chin w Azji Środkowej.