O tym, że kilkusetletnie dęby umierają, głośno zrobiło się rok temu, kiedy w maju runął August III Sas. Spośród 24 drzew nie żyją, choć jeszcze stoją: Leszek Biały, August Poniatowski, Zygmunt August. Zdaniem leśników drzewa i ludzie zagrażają sobie nawzajem. - Obejście tego terenu jest najrozsądniejszym rozwiązaniem - mówi Krzysztof Zamojski z Nadleśnictwa Białowieża.