W pierwotnym projekcie wpisał tylko słowo "powołuje". Oznaczałoby to, że przewodniczący KRRiT jest nieodwoływalny do końca kadencji. Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta przyznali się przed posłami, że taka właśnie była intencja prezydenta. Posłowie poprawili więc prezydencką poprawkę.