Ze względu na ich treść prezydent miasta Jacek Majchrowski przerwał szkolenie. Krakowscy urzędnicy tłumaczyli, że wpółorganizatorzy szkolenia mogli przynosić własne materiały.
Szefowa Lambda Kraków Anna Kudzia pisała w wydanym wtedy oświadczeniu: "Organizacja pragnie wyrazić ubolewanie, że z materiałami szkoleniowymi o zabezpieczaniu się przed wirusem HIV mogły mieć styczność dzieci. Wina leży zarówno po stronie organizatorów, jak i koordynujących warsztaty urzędników, którzy nie przestrzegli organizatorów, że miejsce ekspozycji ulotek może być niewłaściwe. Jednocześnie należy przypomnieć, że nieletni mieli także kontakt z materiałami traktującymi o HIV w aspekcie kontaktów heteroseksualnych i nie wywołało to podobnych kontrowersji". Wczoraj nie chciała z nami rozmawiać.
- Ulotki trafiły do dzieci przez niedopatrzenie. To był błąd - przyznaje dziś Iga Kostrzewa, szefowa Lambda Warszawa. Zaznacza, że w stolicy są one zostawiane wyłącznie w klubach gejowskich. Czy nadają się dla uczniów? - Raczej dla tych powyżej 18 lat - odpowiada.