?Jan Paweł II" z Johnem Voigtem

Już tylko 10 dni zostało do polskiej premiery filmu ?Jan Paweł II? ze znanym amerykańskim gwiazdorem Jonem Voightem w roli polskiego papieża. Premiera odbędzie się równocześnie w Krakowie i Wadowicach.

Przez cały dzień 2 marca TVP, która jest współproducentem filmu, będzie nadawała programy poświęcone Papieżowi i filmowi.

Na żywo z Krakowa i Wadowic

Będą też relacje na żywo z miejsc premierowych pokazów. Najpierw ok. godz. 19.15 z Wadowic sprzed bazyliki oraz z kina Centrum, gdzie pojawi się m.in odtwórca roli kardynała Ratzingera Mikołaj Grabowski i dawni przyjaciele Papieża. Potem z sali krakowskiego kina Kijów, gdzie z publicznością przywitają się reżyser John Kent Harrison, włoski producent Luca Berbnabei oraz aktorzy Cary Elwes (gra młodego Wojtyłę), Jon Voight i dubbingujący głos Voighta w polskiej wersji filmu Krzysztof Kolberger.

Ok. 19.20 - rozpocznie się także premierowy pokaz w Filharmonii Krakowskiej, gdzie przybędą goście z Episkopatu Polski, rządu i gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który patronuje premierze. VIP-y mają zarezerwowany cały balkon w filharmonii. Po pokazie twórcy i ważni goście przejdą na bankiet w salach Urzędu Miasta Krakowa.

- Dzień wcześniej abp Stanisław Dziwisz posypie popiołem głowy twórców na popielcowej mszy świętej w katedrze wawelskiej - mówi reżyser polskiej wersji filmu Jerzy Łukaszewicz (twórca m.in. filmu "Faustyna").

Film wejdzie do polskich kin następnego dnia po premierze - 3 marca. Trwa 2 godziny i 8 minut.

Wycinamy z filmu nieścisłości

Łukaszewicz opowiada, że starał się tak przemontować film, aby uniknąć scen, które raziłyby rodaków znających Papieża z innej strony niż Amerykanie czy Włosi.

Zbigniew Żmigrodzki, dystrybutor filmu ze Studio Interfilm, dodaje - Nie będzie kilku historycznych nieścisłości, takich jak podpisanie Porozumień Sierpniowych 1980 r. przez Gierka i Wałęsę. Zresztą nie mają one takiego znaczenia w filmie, który skupia się na latach pontyfikatu Ojca Świętego.

Sceny z dzieciństwa Jana Pawła II zobaczymy dopiero w telewizyjnej wersji serialowej. Pozostanie w filmie ważny wojenny wątek Jana Tyranowskiego, polskiego mistyka, ojca duchowego Karola Wojtyły i jego przyjaciela Tadeusza Kwiatkowskiego (Robert Gonera). Ksiądz Stanisław Dziwisz (gra Wenanty Nosul, polski aktor, który przez wiele lat grywał w Australii) będzie w tle akcji jako najbliższa osoba przy Ojcu Świętym. Termin emisji serialu "Jan Paweł II" w TVP jest uzależniony od frekwencji w kinach. Najwcześniej planowany jest na jesień. Wczesniej film będzie dostepny na DVD.

Mówi Wenanty Nosul

- Kiedy zadzwonił telefon z agencji castingowej z Krakowa i usłyszałem wiadomość, że mnie przyjęto, poczułem ulgę. Wiem, że polskim koproducentom filmu "Papież Jan Paweł II" Krzysztofowi Grabowskiemu oraz Sławomirowi Jóźwikowi bardzo zależało na znalezieniu najlepszego odtwórcy do tej roli, chcieli, aby to był polski aktor, i usilnie negocjowali w tej sprawie z amerykańskim producentem.

Zdążyłem się spotkać przed zdjęciami z arcybiskupem w krakowskiej kurii. Rozmawialiśmy 40 minut. Dla mnie jako aktora było bardzo wartościowe spotkać się z kimś, kogo będę grał. Arcybiskup Dziwisz jest postacią niezwykłą, osobą, która niesie z sobą wiele tajemnicy. Otrzymałem jego błogosławieństwo.

Jon przed zdjęciami, jak to miał w zwyczaju w stosunku do wszystkich aktorów - zaakceptował mnie po głębokim spojrzeniu prosto w oczy. Był precyzyjnie perfekcyjny i jednocześnie uduchowiony w tym, co robił, grając Papieża. Myślę, że się trochę zaprzyjaźniliśmy, bo potem razem jeździliśmy po Rzymie i podeszliśmy do spiżowej bramy Watykanu. Był wyraźnie zafascynowany polskim papieżem.