Rząd jeszcze w grudniu 2005 r. zapłacił w imieniu związków zawodowych rolników - Samoobrony, rolniczej "Solidarności" i kólek rolniczych - składkę do COPA COGECA, organizacji zrzeszającej związki rolnicze w Unii Europejskiej. Poszło na to 1,2 mln zł z rezerwy budżetowej (pisaliśmy o tym 13 grudnia).
Wczoraj premier wyznał, że rząd pracuje nad ustawą, która na stałe przerzuci finansowanie reprezentacji związków w Brukseli na barki budżetu. Jak to obciąży budżet dziś jeszcze nie wiadomo. - W Portugalii rząd przeznacza po 2 mln euro rocznie na każdy związek - mówi Roman Wierzbicki, szef rolniczej "S".
O tym, że rząd zobowiązał się zapłacić za rolnicze związki składkę do Brukseli oficjalnie okazało się dopiero wczoraj. Premier Marcinkiewicz rozliczał się bowiem przed liderami najważniejszych reprezentacji rolnych ze obietnic jakie złożył im przed dwoma miesiącami, zaraz po powstaniu rządu.
- Większość spraw jakie obiecaliśmy została wykonana - chwalił się Marcinkiewicz. Jest więc gotowa ustawa, która przekazuje nadzór nad KRUS ministrowi rolnictwa (poprzedni rząd ten nadzór powierzył ministrowi pracy i opieki społecznej). Na ukończeniu jest projekt ustawy wprowadzającej tanie paliwo dla rolników - poprzez obniżenie akcyzy. Tanie paliwo ma być od kwietnia dostępne dla rolników.
Nadprogramowo, bo rząd wcale tego nie obiecywał, rozszerzyła się też pomoc socjalna dla rolników. Przy okazji ustawy o becikowym Sejm przegłosował poprawkę PSL obniżającą tzw. kryterium dochodowe dla wsi. Tp oznacza że prawie dwa razy więcej rodzin rolniczych będzie teraz mogło skorzystać z pomocy socjalnej państwa.
Premier zobowiązał się też wczoraj, że w kolejnych dwóch miesiącach zrealizuje następne postulaty związkowców. Rząd ma więc przygotować ustawę o biopaliwach, powołać przy MSZ koordynatora do spraw unijnych, który będzie współpracował ze związkami i organizacjami pozarządowymi oraz "uregulować ustawowo" finansowanie związków zawodowych.
Na czym ma polegać to ustawowe finansowanie związków? Jeszcze nie wiadomo. Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zapowiedział tylko, że w ciągu dwóch tygodni eksperci zbadają możliwości prawne dla takiej ustawy, a po miesiącu-dwóch jej projekt trafi do Sejmu. Związki skorzystają z jej dobrodziejstw w przyszłym roku.
Zdaniem rzecznika rządu ustawa będzie dotyczyła tylko związków rolniczych zawodowych i branżowych. - Takiej ustawy nie można przeprowadzić bez konsultacji społecznych. Tym powinna zająć się Komisja Trójstronna - powiedział "Gazecie" kompletnie zaskoczony rzecznik "Solidarności" pracowniczej Dariusz Wasielewicz.
Związkowcy rolniczy nie kryli zachwytu. Andrzej Lepper powiedział, że z żadnym rządem tak dobrze mu się nie współpracowało. Poprzednie ekipy też spotykały się z Samoobroną ale z tych spotkań nic nie wynikało. Teraz jest inaczej, i chociaż Samoobrona nie jest do końca zadowolona, bo chce całkowitego zniesienia akcyzy na paliwo rolnicze, to gotowa jest zaczekać spokojnie dwa-trzy lata na pełną realizację swoich postulatów.
Jeszcze bardziej entuzjastycznie wypowiadał się szef rolniczej "S" i senator z listy PiS Roman Wierzbicki. - Mamy zupełnie nową jakość w stosunkach rządu ze związkami. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, jak jest przyjemnie.
- To jest rząd, który nie tylko obiecuje, ale i naprawdę pomaga wsi - dokładał Władysław Serafin z kółek rolniczych.