Testy gimnazjalne pod lupą komisji

Pod lupę pójdą testy na koniec podstawówki i gimnazjum oraz matura. To będą pierwsze "Badania dotyczące wyników egzaminów zewnętrznych" w Polsce. Dotąd jedynie prof. Krzysztof Konarzewski z PAN sprawdził, jak testy zmieniły szkołę. Pisaliśmy o jego szokujących spostrzeżeniach. Jedna trzecia polskich szkół uczy pod testy! W ten sposób nauczyciele wychowują uczniów na bezmyślnych wykonawców czyichś poleceń. Jeśli potwierdzą to badania CKE, to obecny minister edukacji Michał Seweryński będzie musiał ratować polską szkołę.

Centralna Komisja Egzaminacyjna dostała na badania ponad milion złotych z Unii Europejskiej. - Chcemy je rozpocząć wiosną - zapowiada Maria Magdziarz, zastępca dyrektora CKE. Teraz CKE poszukuje zespołów badawczych. Komisja chce się dowiedzieć, co sprzyja w osiąganiu jak najlepszych wyników. To ważne, bo w przypadku gimnazjalistów test na koniec szkoły decyduje o losie uczniów. Od wyniku testu zależy, czy dostaną się do dobrego liceum, a to z kolei zwiększa szanse na znalezienie się na studiach. Z analizy ubiegłorocznych wyników testów wynika, że lepiej wypadają uczniowie z większych miast (przoduje Warszawa) i dzieci rodziców zamożnych. CKE chce sprawdzić, jaki rzeczywiście wpływ na wynik mają: to, w jakim mieście i jakiej dzielnicy jest szkoła, jak jest zarządzana przez dyrektora oraz jak na osiągnięcia uczniów wpływają rówieśnicy i rodzina, a także czy uczeń rozwija zainteresowania i świadomie planuje swoją przyszłość. Przepytanych ma być co najmniej 1000 uczniów, 1000 nauczycieli i 1000 rodziców. - Dowiemy się, jakie warunki sprzyjają dobrej nauce. To ważne dla prowadzenia dalszej polityki edukacyjnej - mówi Maria Magdziarz. CKE wykorzysta badania także do uruchomienia w internecie strony ze średnimi wynikami szkół. Wyniki zawsze budzą emocje, bo to informacja dla rodziców, do której szkoły warto posłać dziecko. - Ale nie będzie to bezduszny ranking szkół średnich, lecz także opisowa informacja o szkole. Postaramy się powiedzieć, która szkoła lepiej pracuje ze słabymi, a która ze zdolnymi uczniami - zapowiada Maria Magdziarz.

Wyniki badań prof. Krzysztofa Konarzewskiego opublikowane są w książce "Reforma oświaty" wydanej przez Instytut Spraw Publicznych