Ministerstwo Edukacji zastanawia się nad zmianami w ustnej maturze z polskiego. Wczoraj pisaliśmy o kontrowersjach, które budzi wśród nauczycieli. Poloniści przekonują, że większość uczniów w ogóle nie przygotowuje się do ustnego egzaminu z polskiego, bo jego wyników uczelnie i tak nie uwzględniają przy rekrutacji. Nauczyciele domagają się, by ustną maturę włączyć do systemu zewnętrznych egzaminów albo ją zlikwidować.
- Trwają narady. Formuła ustnej matury z polskiego na pewno nie jest właściwa i trzeba ją zmienić albo w ogóle ten egzamin znieść. Na najbliższej maturze zmian jednak nie wprowadzimy, bo nie można zaskakiwać szkół. Zwrócimy się tylko z listami do nauczycieli, uczniów, okręgowych komisji egzaminacyjnych, by przeprowadzić go możliwie najuczciwiej. Głębsze zmiany będą możliwe najwcześniej za rok - mówi "Gazecie" wiceminister edukacji Jarosław Zieliński. 7 stycznia o ustnej maturze będzie debatować w Krakowie kilkuset polonistów z całego kraju.