Sonda towarzysząca od września asteroidzie Itokawa wchodzi w krytyczny etap misji. Na ten miesiąc zaplanowano dwukrotne zejście na powierzchnię na krótką chwilę i pobranie próbek skał. Jeśli to się uda, w grudniu sonda z cennym łupem wyruszy z powrotem na Ziemię. Zastosowany w tym projekcie pomysł na badanie asteroidy przypomina łowy z sokołem, stąd zresztą nazwa pojazdu po japońsku oznaczająca sokoła. Niestety, piątkowa próba takiego manewru, podczas której sonda miała uwolnić mały próbnik Minerwa i przetestować całą procedurę, nie doszła do skutku. Japońska agencja kosmiczna tłumaczy swoją decyzję "anomalnym sygnałem" odebranym z pojazdu kosmicznego wiszącego trzy kilometry nad swoim celem i aż 291 mln km od naszej planety.