Naukowcy przekonani, że odkryli grób Kopernika

Sensacja archeologiczna! Naukowcy odnaleźli szczątki Mikołaja Kopernika i zrekonstruowali jego 70-letnią twarz. - Jesteśmy przekonani na 97 proc., że to kości astronoma - mówią

Tak wyglądał Mikołaj Kopernik - zdjęcia

To najbardziej spektakularne odkrycie archeologiczne ostatnich lat w Polsce. - Kiedy ponad rok temu biskup warmiński Jacek Jezierski zwrócił się o odnalezienie grobu Mikołaja Kopernika, wydawało mi się, że to niewykonalne. Odmówiłem - przyznaje prof. Jerzy Gąssowski, szef wydziału antropologii Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku i grupy naukowców poszukujących grobu. - Ale ksiądz biskup ciągle namawiał i uległem.

Kopernik urodził się w 1473 r., a zmarł w 1543 r. Grobu słynnego astronoma poszukiwali już Niemcy w latach 30., aby uświetnić odkryciem obchody 400-lecia jego śmierci. Potem robili to polscy naukowcy - na 500. rocznicę urodzin. Bez efektu. Ponowne poszukiwania rozpoczęto rok temu. Archeolodzy wiedzieli, że grób Kopernika mieści się gdzieś w katedrze we Fromborku, prawdopodobnie pod ołtarzem św. Krzyża, był tam ołtarz kanonika Kopernika. Kanoników zwyczajowo chowano pod ołtarzami, którymi się opiekowali. Posadzkę katedry prześwietlono georadarem, dzięki czemu uzyskano obraz wszystkich grobów. Pochodziły z różnych wieków, a kości były ze sobą wymieszane.

Skąd więc wiadomo, że odnaleziono szczątki Kopernika?

Bo należą one do mężczyzny zmarłego w podobnym czasie co Kopernik.

Bo Kopernik żył 70 lat, co jak na jego czasy było rzadkością, a zachowane kości należały do człowieka właśnie w takim wieku. Pod ołtarzem św. Krzyża archeolodzy znaleźli jeszcze tylko drugie szczątki człowieka w podobnym wieku, ale należały do Andrzeja Gąsiorowskiego, o czym głosiła nagrobna płyta.

Trzecia wskazówka - czaszka, a szczególnie nos są zdeformowane. - Z zachowanych portretów Kopernika można wyczytać, że miał złamany nos i lekko zdeformowaną lewą stronę twarzy - mówi prof. Karol Piasecki, antropolog prowadzący ostatni etap poszukiwań. - Możemy nawet stwierdzić, że Kopernik między siódmy a dwunastym rokiem życia uległ jakiemuś wypadkowi.

W ostatnich miesiącach odnalezioną czaszką zajmowali się specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji w Warszawie, którzy na jej podstawie zrekonstruowali twarz starego już Kopernika.

Naukowcy cały czas podkreślają, że nie ma 100-proc. pewności, że szczątki należą do astronoma. Pewność może dać odnalezienie grobu wuja Kopernika, Łukasza Watzenrode, biskupa warmińskiego. Wtedy dałoby się porównać DNA obu zmarłych. - Jeśli będziemy mieli taką pewność, to zorganizujemy Mikołajowi Kopernikowi w katedrze fromborskiej drugi pogrzeb, a grób upamiętnimy stosowną płytą - mówi biskup pomocniczy diecezji warmińskiej Jacek Jezierski.