Wśród najsłynniejszych artystów Polaków brak

Ani jeden Polak nie znalazł się w pierwszej setce opublikowanego wczoraj rankingu Kunstkompass - liście najsławniejszych żyjących artystów, którą zestawia co roku niemiecki dwutygodnik ekonomiczny ?Capital?. W dwudziestce najbardziej obiecujących jest Paweł Althamer

Według autorów rankingu najwyżej cenionym artystą współczesnym jest dzisiaj niemiecki malarz Gerhard Richter. Pierwsza piątka nie zmieniła się zresztą od zeszłego roku - za Richterem uplasowali się: niemiecki malarz Sigmar Polke, amerykański rzeźbiarz Bruce Nauman i dwie kobiety - niemiecka konceptualistka Rosemarie Trockel i francuska rzeźbiarka Louise Bourgeois. W pierwszej setce dominują Niemcy i Amerykanie, nie ma natomiast żadnego artysty z krajów postkomunistycznych. Na liście artystów najszybciej wspinających się w rankingu na szesnastym miejscu znalazł się Paweł Althamer, który wśród najsławniejszych artystów świata zajmuje 311. miejsce, ale w ciągu ubiegłego roku niemal podwoił liczbę osiągniętych punktów.

Ranking Kunstkompass powstaje od 36 lat - ma służyć amatorom, którzy mało się znają na sztuce, a chcieliby w nią zainwestować. Miejsce artysty w rankingu nie zależy od cen, jakie akurat osiągają jego prace, tylko od uznania wśród krytyków, znawców i kuratorów. Miarą tej renomy jest liczba wystaw indywidualnych i zbiorowych w prestiżowych muzeach i galeriach oraz recenzji i publikacji w liczących się magazynach o sztuce. Wśród 200 uwzględnionych w tym roku muzeów i galerii jest tylko jedna instytucja z naszej części Europy - Galeria Narodowa w Pradze.