Prokuratura w Garwolinie umorzy śledztwo o zniesławienie przeciwko dziennikarzowi "Gazety" Tomaszowi Nieśpiałowi, który napisał, że prokurator Mariusz Szewczyk niezadowolony z wyroku trzasnął w sądzie drzwiami. Prokurator zarzucił dziennikarzowi zniesławienie, a śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Garwolinie. Trwało trzy miesiące. Po naszym tekście akta sprawy skontrolowała Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. W środę dobiegła ona końca. - Prokurator z Garwolina, wszczynając śledztwo, błędnie ocenił kryteria pozwalające na ustalenie, że w tej konkretnej sprawie występuje interes społeczny - powiedział nam Cezary Maj, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. - Decyzję o losach śledztwa podejmę, kiedy tę opinię poznam. Niemniej jednak zgodnie z ustawą o prokuraturze mam obowiązek wykonywać polecenia przełożonych - powiedział nam szef garwolińskiej prokuratury Wiesław Orzechowski.