Latem tego roku po spotkaniu Silvia Berlusconiego i Władimira Putina w Soczi obiegła Europę sensacyjna informacja. Włoski koncern energetyczny Eni wpuścił Gazprom na rynek detalicznego handlu gazem. Na odchodnym były prezes Eni Vittorio Mincato odstąpił rosyjskiemu koncernowi na 20 lat prawo bezpośredniej sprzedaży włoskim klientom co najmniej 2 mld m sześc. surowca rocznie. To jedna dziesiąta rocznych zakupów rosyjskiego gazu przez Eni. Uznano to za wielki sukces Gazpromu. Do tej pory rosyjski gigant gazowy zajmował się tylko hurtowym eksportem swojego surowca do Europy Zachodniej. Nie ma dostępu do lukratywnego rynku sprzedaży detalicznej gazu. Nie może więc konkurować np. cenami z zachodnimi koncernami i odbierać im klientów.
Gazprom poinformował, że na włoskim rynku gazowym reprezentować go będzie wiedeńska spółka Central Italian Gas Holding (CIGH). Jednak rosyjski koncern nigdy nie powiedział, kto założył tę spółkę. Dopiero teraz wyszło szydło z worka.
Włoscy parlamentarzyści Enrico Letta i Pierluigi Bersani ujawnili, że jedną trzecią udziałów CIGH ma firma Bruno Mentasti Granelli. To włoski przedsiębiorca, który w przeszłości kierował firmą produkującą wody mineralne San Pellegrino, a także był partnerem sieci stacji telewizyjnych Berlusconiego. Włoscy parlamentarzyści domagają się śledztwa, które wyjaśni, jak partner w interesach premiera, a zarazem jego przyjaciel, dostał udziały w kontrakcie z Gazpromem, któremu patronował Berlusconi. Na tym lukratywnym kontrakcie CIGH może zarobić nawet kilkaset milionów dolarów rocznie. Bruno Mentasti Granelli w wywiadzie dla dziennika "Il Sole 24 ore" twierdzi, że w kontrakcie z Rosjanami nie występuje jako figurant Berlusconiego i że premier Włoch nie ma w tym kontrakcie osobistego interesu.
Ponad 41 proc. udziałów CIGH należy do austriackiej firmy Centrex Europe Energy & Gas powiązanej z Robertem Nowikowskim, rosyjskim przedsiębiorcą, który od lat działa w Austrii. Nowikowski jest właścicielem spółki Jurimex Kommerz Transit, która prowadziła transakcje na Ukrainie z Pawłem Łazarenką, byłym premierem Ukrainy, oskarżonym o pranie brudnych pieniędzy. W tym roku Jurimex brał udział w konsorcjum, które negocjowało z ministrem gospodarki Litwy Wiktorem Uspaskichem przejęcie kontrolnego pakietu akcji litewskiej rafinerii w Możejkach. Uspaskich, naturalizowany na Litwie Rosjanin, który zbił fortunę, handlując z Gazpromem, w połowie czerwca podał się do dymisji po oskarżeniach o nadużycia finansowe i sfałszowanie dyplomu studiów.
Cytowany przez "Wiedomosti" analityk rosyjskiego domu maklerskiego Aton nie może zrozumieć, dlaczego zyskami ze sprzedaży gazu we Włoszech Gazprom postanowił podzielić się z włoskimi i austriackimi przedsiębiorcami.
Także włoski urząd antymonopolowy ma wątpliwości co do transakcji Eni z Gazpromem. "Nie wydaje się, by ta umowa sprzyjała konkurencji i doprowadziła do obniżenia cen gazu" - stwierdził w środę jego szef Antonio Cantricala. Jeśli Eni nie przedstawi odpowiednich wyjaśnień, to urząd antymonopolowy prawdopodobnie nie da umowie z Gazpromem zielonego światła.