Chińczycy znów lecą w kosmos

Być może już dzisiaj w kosmos po raz drugi w historii poleci chiński załogowy statek Shenzhou VI.

Być może, ponieważ chińskie władze są nad wyraz ostrożne w wypowiadaniu się na ten temat. Pekin poinformował tylko, że rozpoczęto odliczanie przed startem oraz że nastąpi on "we właściwym momencie" między 12 a 15 października. Jeśli lot się powiedzie, Chiny dołączą do elitarnego klubu państw (USA i Rosja), które co najmniej dwukrotnie wysłały człowieka na orbitę okołoziemską. Pierwszy tajkonauta poleciał w kosmos dwa lata temu. Teraz Chińczycy chcą wystrzelić kapsułę z dwuosobową załogą. - Chiny nigdy nie będą supermocarstwem, ale szybko rozwijający się kraj zamieszkiwany przez ponad miliard ludzi powinien zająć należne mu miejsce w podboju kosmosu - uważa Wang Yongzhi, główny projektant chińskiego programu. Pekin ma do odrobienia dekady opóźnienia technologicznego. USA i Związek Radziecki wysłały pierwszych ludzi w kosmos już ponad 40 lat temu.