Myślę, że kampania będzie wyglądała zwyczajnie, tak jak dotychczas. Będę jeździł, spotykał się z ludźmi, debatował. Jeśli Donald Tusk chce być w tej kampanii uśmiechnięty, to ja też będę uśmiechnięty. Niepokoją mnie pewne cechy charakteru Donalda Tuska. On siebie zachwala, że jest człowiekiem umiaru, że nie jest agresywny. Ja dostrzegam, że jest agresywny.