Ankietę przeprowadziła stacja BBC 6 Music. Album Nirwany zdecydowanie wyprzedził resztę stawki. "Jeden być może świetny singiel, ale reszta utworów irytująco słaba. Ta płyta to bezmyślne wycie, jakiego pełno wszędzie w twórczości mniej ładnych i tragicznych wykonawców", "Było wiele lepszych zespołów; Dinosaur Jr, Mudhoney, The Pixies, które działały wcześniej. Nirwana po prostu pojawiła się w odpowiednim czasie i wykorzystała sprzyjające okoliczności", "In Utero" jeszcze mi się podobało, ale nie rozumiem, skąd to całe zamieszanie z "Nevermind" - nie ma tam nawet jednej godnej piosenki" - to tylko niektóre z opinii uczestników głosowania.
Na drugim i trzecim miejscu znalazły się płyty całkiem nowe. Tuż za "Nevermind" uplasował się tegoroczny album zespołu Coldplay "X&Y", następnie ubiegłoroczna płyta The Libertines. Głosujący nie oszczędzili nawet legendarnych The Beatles, których "Sgt Pepper's Lonely Hearts Club band" z 1967 roku zajęło siódmą lokatę.
pełna dziesiątka:
1) Nirvana - Nevermind (1991 rok)
2) Coldplay - X&Y (2005)
3) The Libertines - The Libertines (2004)
4) Oasis - Definitely maybe (1994)
5) U2 - The Joshua tree (1987)
6) Radiohead - OK computer (1997)
7) The Beatles - Sgt Pepper's lonely hearts club band (1967)
8) The Beach Boys - Pet sounds (1966)
9) Sex Pistols - Never mind the bollocks (1977)
10) The Smiths - The Queen is Dead (1986)