Trwające wiele tygodni święto "Solidarności" w europejskiej stolicy zakończyło się w poniedziałek galowym koncertem w teatrze La Monnaie, na najbardziej znanej scenie Brukseli. Gala zatytułowana "Dziękujemy Ci Europo" miała być bowiem symbolicznym aktem podziękowania dla tych osobistości zachodnioeuropejskiego życia publicznego, którzy w latach 80. walnie przyczynili się do przetrwania i późniejszego zwycięstwa "Solidarności". W trakcie koncertu były prezydent Polski Lech Wałęsa w towarzystwie eurodeputowanych Bronisława Geremka, Jerzego Buzka, Janusza Lewandowskiego, przewodniczącego Janusza Śniadka oraz ambasadora Iwo Byczewskiego wręczali odznaczenia osobom szczególnie zasłużonym we wspieraniu polskich związkowców. Wyróżnienie trafiło m.in. do rąk byłego premiera Belgii Leo Tindemansa, byłego ministra spraw zagranicznych Niemiec Hansa Dietricha Genschera, baronessy Caroline Cox .
Jedynym Polakiem, który znalazł się w gronie wyróżnionych osób, był Jana Kułakowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, były ambasador RP przy Wspólnotach Europejskich oraz były główny negocjator przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W latach 80. Kułakowski, wówczas sekretarz generalny Światowej Konfederacji Pracy i znany działacz organizacji polonijnych i związkowych, aktywnie wspierał walkę NSZZ "Solidarność" z komunistycznym systemem.