Nowy przewodniczący sądu najwyższego USA

Sędzia John Roberts został zatwierdzony przez Senat na stanowisko przewodniczącego sądu najwyższego USA. To rzadki w ostatnim czasie polityczny sukces prezydenta Busha

Zaledwie 50-letni Roberts jest najmłodszym przewodniczącym sądu najwyższego od 1801 roku. Oznacza to, że na swoim stanowisku może pozostać przez 20-30 lat, gdyż sędziowie sprawują swoje funkcje dożywotnio (chyba, że sami zrezygnują).

Roberts zastąpi Williama Renhquista, który zmarł na początku września. W najbliższym czasie prezydent Bush wskaże jeszcze jednego kandydata do dziewięcioosobowego sądu, który zastąpi przechodzącą na emeryturę sędzię Sandrę Day O'Connor.

Robertsa poparło aż 78 senatorów - wszyscy republikanie i wielu demokratów. To o wiele lepszy wynik, niż wydawało się po ogłoszeniu przez prezydenta jego kandydatury. Demokraci zapowiadali bowiem zażartą walkę, łącznie z blokowaniem prac Senatu, jeśli kandydat będzie "konserwatywnym fundamentalistą". Jednak w trakcie przesłuchań przed komisją senacką Roberts, choć niewątpliwie konserwatysta, dał się poznać jako wybitny prawnik, ujmujący rozmówców nie tylko błyskotliwym umysłem, ale także logicznym rozumowaniem, taktem i godnością. Szczegółowe sprawdzanie jego przeszłości, dawnych opinii prawnych i decyzji nie przyniosło żadnych sensacji, które mogłyby mu zaszkodzić.

- Jeśli nie zgodzimy się na Robertsa, to oznacza, że nie zgodzimy się na nikogo, kto zostanie nominowany przez George'a Busha. Bo już lepszego kandydata, bardziej umiarkowanego, Bush nam nie przedstawi - argumentowali demokraci, którzy poparli Robertsa. Obawiali się, że opinia publiczna uzna głosowanie przeciw Robertsowi za grę polityczną, a nie spór merytoryczny.

W końcu, jak w wielu ostatnio najważniejszych sprawach, demokraci się podzielili. Za było 23, przeciw 22. Przeciw kandydatowi głosowała m.in. Hillary Clinton i inni demokraci, którzy będą walczyli o prezydenturę w roku 2008.

Roberts miał na początku zastąpić centrową sędzię Sandrę Day O'Connor. Jednak po śmierci Renhquista Bush postanowił z Robertsa zrobić nowego przewodniczącego sądu. W tej sytuacji wejście Robertsa do sądu nie zmienia delikatnej równowagi, która obecnie w nim panuje. Większość najbardziej kontrowersyjnych związanych z polityką i ideologią decyzji zapadała w ostatnich latach większością pięć do czterech.

Sąd najwyższy zajmuje się interpretowaniem konstytucji USA. Wydaje orzeczenia w sprawach, które dotyczą codziennego życia Amerykanów, związanych np. z prawem do aborcji, prywatności, dostępem do broni palnej, karą śmierci itd.